Słów kilka.
O spódnicy.
Tą piekną spódnicę kupiłam w lumpeksie :D
W Otmęcie :D
Otóż miała ona jeszcze doszyty czarny tiul, który oczywiście był zniszczony, a na nim jakieś złote kropeczki.
Przeleżała około dwóch lat, czekając na odpowiednią osobę, która będzie potrafiła odpruć pas, wypruć tiul i ponownie przyszyć pas do spódnicy.
Pani Danusia :*
Kobieta, którą sama poprosiłam o uszycie krótkiej i szerokiej spódnicy (moje ulubione) i z którą umówiłam się na herbatkę w jej mieszkaniu mając siedem latek :D
Tą spódnicę pamiętam do dzisiaj :)
Pani Danusia swoimi magicznymi rączkami zrobiła to, o co ją poprosiłam.
Byłam spokojna.
Spódnica była w idealnych rękach.
Mimo, iż potrzebowała dobrej krawcowej, zdecydowałam się ją kupić, ze względu na
niesamowity kolor zieleni i krój :)
Torebka.
Kupiona została mniej więcej sześć lat temu na Giełdzie Biżuterii i Minerałów w Warszawie.
W całości wykonana jest z muszli.
Kolczyki.
Te niesamowite kolczyki, z pozłacanego srebra zostały kupione w Kazimierzu Dolnym.
Było to ostanie miasto z naszej wakacyjnej podróży.
Więc kasy już było mało.
Kolczyki w sierpniu dostałam jako prezent na urodziny w październiku :D
Oczywiście od Fotografa :*
Gdy je zobaczyłam, wiedziałam, iż muszą być moje :)
Na zdjęciach nie widać ich piękna...
To tyle na tą chwile :D
A
teraz
chodźcie
na
dół
:)
fot. KAROL JAWOROWSKI
spódnica LUMPEKS
koszula H&M
okulary ALVIERO MARTINI
torebka MIĘDZYNARODOWA GIEŁDA BIŻUTERII I MINERAŁÓW W WARSZAWIE
kolczyki DOROTA KOS
buty VENEZIA
miejsce PLAC MARSZ. JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO W WARSZAWIE