Wybraliśmy się rowerzykami w miasto pokręcić się trochę po wystawach czyli kulturalnie jak przystało na stołeczną i tak pozwiedzać niewidziane warszawskie uliczki.
I w międzyczasie sesja na blogasa.
Na Plac Europejski wybierałam się juz chyba z trzy razy na zdjęcia i zawsze światło nie było odpowiednie, tym razem było lepiej niż zazwyczaj więc się zdecydowaliśmy.
Tak pięknie było w pierwszy weekend kwietnia.
***
Rzęsy.
Ostatnio urozmaiciłam swój makijaż o kolorowe tusze.
Szminek ostatnio nie używałam, gdyż moim zdaniem wymagają oprawy w postaci fluidu na twarzy, a tego też zaniechałam, więc szaleństwo przeniosłam na oczy :)
Tu zdjęcia z chabrowymi dolnymi rzęsiskami.
Nie uwierzycie dziewczyny, pierwszy raz w życiu kupiłam tusz za 16 zeta i jestem oszołomiona jego efektem. Nawet nie używam pudru na rzęsy.
Jest świetny. Marki BELL.
Jeans.
To juz ostatni ich pokaz na blogu.
A nazbierało sie ich trochę.
Pierwszy był w 2015 roku we wrześniu ZOBACZ
Pamietam, iż kupiłam je za 40zł. bo podobały mi się odstające kieszenie i kolor,
ale miały jeden mankament...były za długie.
To se obcięłam.
I tyle.
Dopiero gdy zaczęły mi się przecierać po wewnętrznej stronie ud,
zdecydowałam sie je podziurawić i odpruć kieszenie.
Właśnie niedawno.
***
To jest ostatni post w moich naturalnych włosach.
Doświadczyłam małego liftingu wizerunkowego :D
I dlatego obecnie używam foletowego tuszu na górne rzęsiska marki PUPA.
W chabrowym już mi nie do twarzy...
Widzimy się w maju :P
#enjoyLife
#enjoyLife
Fot. Karol Jaworowski http://jaworowskikarol.pl/ jeans Top Secret T - shirt Tesco bomber jacket she - KARSTADT (Niemcy) shoes Vagabond sunglasses C&A earrings (circle & Chain ) Jewellery Schubert Earring with zircons Apart |