Odkąd pamiętam
zawsze lubiłam nosić coś z męskiej szafy :)
Jako nastolatka
często chodziłam w męskiej białej koszuli od taty,
ba,
podbierałam mu też krawaty i wielkie marynarki
hehe
Z tego co pamietam, nawet na maturze miałam tatową marynarkę
:D
Na krawaty ochota przeszła, obecnie wolę muszki :)
No i oczywiście szelki.
Mam 6 sztuk :)
Uwielbiam szelki.
A Jazzówki
marzyły mi się od dawna...
Gdy je zobaczyłam,
dodatkowo w przecenie o 50%
nawet się nie zastanawiałam
ile mi zostało pieniędzy :D
Musiałam je mieć :)
Męskie elementy w mojej szafie podkreślają mój charakterek... :)
Kto wie, to wie :P
Chodźcie już do mojego
świata
:)
fot. KAROL JAWOROWSKI
spodnie LARA FABIO
koszula KAPPAHL
kurtka H&M NIEMCY
kaszkiet KAPPAHL
okulary C&A
mucha WÓLCZANKA
buty BATA
kolczyki JUBILER KRAPKOWICE
miejsce MARIENSZTAT