To naprawdę była najszybsza dotychczas sesja...:)
A to dlatego, że był mróz, słońce nie świeciło i było naprawde zimno brrr...
I po raz pierwszy, w ten sam dzień, gdy była realizowana sesja, zdjęcie wylądowało jako zapowiedź posta hm...
Oby tak częściej.
Miała być spódnica a są spodnie.
Niestety spódnice dziwnym trafem, okazały się za małe.
Dziwne.
Tym bardziej, że jak ostatnio je przymierzałam, a było to latem tego roku, wszystko było zapięte na ostatni guzik.
hm...
Więc co mi pozostało.
Ano to, co juz miałam zrobić dawno temu.
Pokazać taki normalny strój, na co dzień, gdy w pośpiechu biegnie się do pracy, jedzie po dzieci z przedszkola, na szybkie zakupy itp.
Taki zwyklak.
Wygodny
i przyjemny dla oka :)
Wygodny
i przyjemny dla oka :)
A co do fatałaszków...
Ta czapka, jest moją pierwszą kupioną w życiu i używaną.
Uwielbiam ją.
fot. KAROL JAWOROWSKI
spodnie CAMAIEU
sweter INDIA SHOP
kurtka ADLER NIEMCY
czapka HIMOUNTAIN
rękawiczki BUTIK OPOLE
buty HUMANIC NIEMCY
kolczyki (lapis lazuli) TARGI KAMIENI I MINERAŁÓW WARSZAWA
miejsce OSIEDLE PRZYJAŹŃ WARSZAWA